Według polskich i zagranicznych autorytetów w branży marketingu internetowego rok 2016 będzie rokiem transmisji wideo!

Na stronie interaktywnie.com transmisja wideo została uznana za jeden z 7 trendów, które będą rządzić w 2016 roku. Czytamy:

Tak prowadzona forma reklamy wzbudza wśród konsumentów duże zaufanie, ponieważ jest ona odtwarzana w czasie rzeczywistym i nie daje możliwości edycji. Co więcej, livestreaming pozwala markom na wejście z klientem w pewnego rodzaju relację, w której klient czuje, że firma odkrywa przed nim wszystkie karty, nie mając nic do ukrycia, pozwala mu zobaczyć, jaka jest od środka.

Inne ciekawe opinie znajdziecie tu i tu.

Live streaming zaczął niezwykle szybko się rozwijać wraz z pojawieniem się aplikacji typu Snapchat, Meerkat, Periscope, Blab czy też Hang w/ i Stringwire.

Do rozwoju tego trendu przyczynił się także YouTube (opcja transmisji na żywo – o której pisaliśmy już wcześniej na blogu), Hangout, Ustream czy też Livestream, które istnieją na rynku już od kilku lat.

Oczywiście trend najbardziej rozwinięty jest w Stanach Zjednoczonych, jednak Periscope jest już aktywnie używany do promocji także w Polsce.

Dzięki tym aplikacjom posiadając tylko smartfon lub tablet podłączony do internetu, możesz samodzielnie przeprowadzić transmisję. Bez posiadania profesjonalnego sprzętu, a także bez zespołu specjalistów od transmisji wideo.

Wszystkie aplikacje umożliwiają niewielką interakcję z użytkownikami. Na Periscope oglądający film mogą wysyłać wiadomości do prowadzącego oraz wyrażać swoją opinię nt. materiału poprzez „serduszkowanie”. Sporą popularnością cieszy się profil Michała Szafrańskiego, który prowadzi blog jakoszczedzacpieniadze.pl. Michał ma prawie 2 tysiące followersów i  zdobył już 82 542 serduszek :) (dane w dniu pisania tekstu). Ten bloger używa Periscope między innymi do nadawania na żywo nagrywania podcastu „Więcej niż oszczędzanie pieniędzy”.

Aplikacje dają także możliwość planowania wydarzeń i zapraszania odbiorców – co ułatwia budowanie swojej społeczności. Livestreaming można wykorzystać do relacjonowania ważnych dla Twojej firmy spotkań, konferencji czy szkoleń. Poprzez ten rodzaj wideo możesz też wprowadzić swoich odbiorców „za kulisy” i pokazać jak pracujesz na co dzień.

Nieśmiertelny YouTube

Mówiąc o komunikacji wideo przez Internet najczęściej jednak na myśl przychodzi nam YouTube. Nie ma co ukrywać, ta platforma nadal ma się dobrze. Według badań „SocialMedia 2015 Trendy w korzystaniu z mediów społecznościowych” 75% użytkowników zagląda tam co najmniej raz w tygodniu. YouTube staje się nie tylko rozrywką, ale także miejscem budowania społeczności wokół marek najróżniejszych branż. Tworzenie oficjalnych kanałów udostępniających użytkownikom wartościowy content jest już powszechne.

Własny „program internetowy” poprowadzisz dzięki Hangoutom lub transmisji na żywo przez YouTube.

Kolejną nowością na YouTubie jest możliwość odtwarzania filmów 360, a niebawem będą tam dostępne także reklamy w takim formacie. Ale więcej o tym przeczytasz w dalszej części artykułu.

Krótko i na temat, czyli mikrowideo

Mikrowideo są swego rodzaju wyzwaniem ze względu na długość, a właściwie krótkość, trwają od kilku do kilkudziesięciu sekund. Z drugiej strony mają wielu zwolenników wśród osób, które nie mają zasobów niezbędnych do nagrywania dłuższych profesjonalnych filmów.

[testimonial author=”Szymon Lisowski (Digital Marketing Consultant w Socjomania)”]By zaspokoić potrzeby informacyjne czy rozrywki klientów, musimy uwzględnić w swoich strategiach krótkie, kreatywne i angażujące materiały filmowe, a także otworzyć się na nowe kanały komunikacji, takie jak Snapchat, Vine, czy serwisy, które dziś uważane są jeszcze za niszowe.[/testimonial]

W kategorii mikrowideo obecnie najpopularniejszy jest Snapchat. Społeczność tego serwisu tworzą przede wszystkim młodzi użytkownicy (poniżej 20 roku życia). Na Snapchacie pojawia się też coraz więcej marketerów, którzy wykorzystują go jako uzupełnienie działań marketingowych. Jeśli klienci Twojej firmy są nowoczesnymi nastolatkami, to wykorzystanie tej platformy do promocji będzie strzałem w dziesiątkę.

Opcję publikowania krótkich (do 15 s) filmów ma również od niedawna Instagram, który obok Facebook’a jest jedną z najpopularniejszych platform społecznościowych w Polsce. Na tej platformie, ze względu na swoja specyfikę, często publikują materiały modelki oraz blogerzy (szczególnie zajmujący się modą, wystrojem czy fotografią). Dzięki filmom mają możliwość pokazywania swojej pracy na żywo. Przykładem niech będą blogerka –  Jemerced oraz pasjonatka kaligrafii.

Vine natomiast jest aplikacją, która została stworzona właśnie do przesyłania krótkich filmów. Zamieszczane materiały mają zaledwie 6 sekund. Okazuje się, że jest to wystarczający czas, aby pokazać coś naprawdę ciekawego. Jest to obecnie niewielka, ale niesamowicie kreatywna i niekonwencjonalna społeczność. Promowanie się na tej platformie będzie świetnym wyborem dla niestandardowych biznesów i produktów. Robienie krótkich filmów może wydawać się łatwe, ale trzeba pamiętać, że niezależnie od długości i techniki wykonania nagrania użytkownicy największą uwagę będą zwracać na jego treść. Content w każdym wypadku może zadecydować o sukcesie lub porażce.

Wideo na okrągło

Nowością w materiałach filmowych jest możliwość tworzenia wideo 360. Film nakręcony w tej technologii pozwala na zmianę perspektywy, rozejrzenie się po planie filmowym. Osobom, które jeszcze nie oglądały takich materiałów polecamy krótki filmik poniżej.

Możliwość odtwarzania takich filmów od niedawna istnieje na YouTub’ie oraz Facebook’u. Ta technologia daje niesamowite możliwości w wielu dziedzinach, takich jak sport, turystyka, czy edukacja. Wideo 360 możesz użyć, żeby w oryginalny i niemalże namacalny sposób zaprezentować swój nowy produkt lub miejsce np. hotel, czy mieszkanie. Maciej Wróblewski (somaciek.com) przewiduje duży rozwój i popularyzację tej technologii w 2016 roku.

Oprócz reklam, takie video może służyć do stacjonarnej prezentacji produktów / oferty na targach. Możliwe też, że firmy zaczną wysyłać kontrahentom Cardboard (który kosztuje ~20 zł) wraz z linkiem do treści właśnie na YouTube.

Nagrywanie tego rodzaju filmów wymaga oczywiście odpowiedniego sprzętu, ale daje też niesamowite możliwości twórcom. Ilość contentu w wideo 360 jest zwielokrotniona, ale trzeba pamiętać, że to widz decyduje, co zobaczy. Wirtualna rzeczywistość może być wykorzystana zarówno w działaniach marketingowych, jak i sprzedażowych.

Podsumowując!

Wideo staje się coraz bardziej różnorodne i ciągle zyskuje na popularności. Filmy pojawiają się we wszystkich mediach społecznościowych, ponieważ generują bardzo duże zaangażowanie użytkowników. Bardzo wyraźny jest trend robienia krótkich materiałów filmowych oraz transmisji za pomocą smartfonów.

Zobaczymy co jeszcze nowego przyniesie przyszłość…